MARYNISTYKA 2006

HMS „Enterprise”

70 x 50 cm, tempera, karton, 2006 r.

Była to 28-działowa fregata 6. klasy, zwodowana w 1774 r. w Deptford, uzbrojona w 24 działa 9-funtowe na pokładzie działowym i 4 działa 3-funtowe na pokładzie rufowym. Brała udział w wojnie o niepodległość Ameryki. Konwojowała transportowce i pływała w patrolach. W 1780 r. jej załoga zatrzymała brandery hiszpańskie oraz uratowała statki i okręty stojące na redzie Gibraltaru. W 1782 r. na Karaibach zatrzymała 22-działowy amerykański okręt korsarski „Mohawk”. Od 1791 r. służyła jako hulk więzienny pod Tower. Została rozebrana w 1807 r. Pływała tylko 17 lat.

HMS „Lydia” na Pacyfiku – suszenie hamaków

50 x 35 cm, tempera, karton, 2006 r.

Ilustracja do powieści „Szczęśliwy powrót” C. S. Forestera.

HMS „Lydia” po opłynięciu przylądka Horn dotarła do ciepłej strefy Pacyfiku. Dopiero tam załoga miała odpowiednie warunki do wysuszenia hamaków. Kapitan Hornblower wykazywał dużą troskę o higienę na swoim okręcie. On sam, niezależnie od szerokości geograficznej, brał codziennie kąpiel pod pompą okrętową.

HMS „Renown” w Indiach Zachodnich

50 x 35 cm, tempera, karton, 2006 r.

Ilustracja do powieści „Porucznik Hornblower” C. S. Forestera.

Hornblower wszedł w skład załogi HMS „Renown” jako młodszy porucznik i oficer sygnałowy. W 1800 r., po rocznej służbie na Kanale Angielskim, okręt został wysłany do Indii Wschodnich do walki z hiszpańskimi korsarzami. W zwycięskiej walce w Zatoce Samana na Haiti „Renown” zdobył 3 pryzy i zatopił korsarski szkuner. Na obrazie widać także fregatę leżącą na mieliźnie podczas czyszczenia i konserwacji dna. Pierwowzorem opisanego w powieści Forestera „Renowna” był zbudowany w 1798 r., służący w Royal Navy, duży okręt liniowy o tej samej nazwie, o wyporności 1899 t, długości pokładu działowego 55 m, uzbrojony w 28 dział 32-funtowych, 30 dział 18-funtowych, 16 dział 9-funtowych i 12 karonad 32-funtowych na górnych, odkrytych pokładach. Historia tego okrętu była zupełnie inna niż opisana w książce Forestera.

HMS „Sutherland” i HMS „Pluton”

50 x 35 cm, tempera, karton, 2006 r.

Ilustracja do powieści „Okręt liniowy” C. S. Forestera.

17 czerwca, w okolicy przylądka Creus, eskadra kontradmirała Leightona została zaskoczona przez gwałtowny huragan. Admiralski „Pluto” stracił w sztormie wszystkie trzy maszty, a nawet bukszpryt. Dowodzony przez Hornblowera „Sutherland” przybył na ratunek i zdołał odholować uszkodzony okręt dowódcy w bezpieczny rejon.

 

HMS „Sutherland”

50 x 35 cm, tempera, karton, 2006 r.

Ilustracja do powieści „Okręt liniowy” C. S. Forestera.

Po opuszczeniu konwoju wschodnioindyjskiego Honblower udał się na Morze Śródziemne i został skierowany na patrol wzdłuż hiszpańskiego wybrzeża. Po zniszczeniu francuskiej baterii i zagarnięciu kilku pryzów, Honblower dostrzegł i ostrzelał kolumnę piechoty idącą z taborami wzdłuż brzegu.

Okręt i statki Holenderskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej

100 x 70 cm, tempera, karton, 2006 r.

Holenderska Kompania Wschodnioindyjska powstała w 1602 r. do handlu z Azją. Była pierwszym na świecie międzynarodowym koncernem mającym własną armię, flotę wojenną i handlową, a także własne pieniądze. Wkrótce Kompania została największą firmą handlową świata. Główna faktoria mieściła się w Batawii (obecnie Dżakarta, stolica Indonezji). Później powstały faktorie na Przylądku Dobrej Nadziei, w Tajlandii, na Tajwanie i w Chinach. U szczytu swej potęgi posiadała 150 statków handlowych, 40 okrętów, dziesięciotysięczną armię, 50 tysięcy pracowników i wypłacała 40% dywidendy. Upadła w 1784 r. Okręty kompanii służyły do ochrony konwojów, faktorii i przewożenia ważnych osobistości. Statki były wprawdzie uzbrojone, ale nie posiadały odpowiednich załóg do obsługi dział.

Wizja Okrętu Królewskiego „Vasa” w pełnej służbie

100 x 70 cm, tempera, karton, 2006 r.

Galeon „Vasa” zatonął 10 sierpnia 1628 r., w pierwszym próbnym rejsie z powodu wad konstrukcyjnych. W latach 1664 – 1665 za pomocą dzwonu nurkowego wydobyto z niego większość dział. Potem zapomniano o nim na prawie 300 lat. W 1956 r. wrak, spoczywający na głębokości 32 m, został odnaleziony przez archeologa-amatora Andersa Franzéna. Dzięki panującym w Bałtyku warunkom i braku organizmów żywiących się drewnem, galeon zachował się w dobrym stanie. Po 333 latach od zatonięcia okręt wydobyto, odrestaurowano i udostępniono w zbudowanym specjalnie dla tego celu muzeum w Sztokholmie. Jest teraz światową perłą architektury okrętowej.