MARYNISTYKA 1996-2000
Galeon „Batavia”
50 x 35 cm, tempera, karton, 1996 r.
Statek handlowy Holenderskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej zbudowany w Amsterdamie w 1628 r. z dębu bałtyckiego z rejonu ówczesnych Inflantów, uzbrojony w 24 działa z żeliwa i brązu. Wyporność statku 1200 t, długość kadłuba z galionem 56,6 m. Typowy handlowy galeon z pierwszej połowy XVII w.
HMS „Albion” i HMS „Indefatigable”, 1784 r.
70 x 50 cm, tempera, karton, 1996 r.
Budowę „Indefatigable”, 64-działowego, dwupokładowego okrętu liniowego 3. klasy rozpoczęto w 1781 r., zaś ukończono w 1794 r. – po zmianie planów – jako 44-działową fregatę. W tamtych czasach „Indefatigable” nie pasował już do roli okrętu liniowego. Najmniejsze francuskie liniowce miały 74 działa. Okręt przebudowano na mocno uzbrojoną ciężką fregatę, szybszą i lepiej żeglującą niż okręt liniowy. Fregata miała 1384 t wyporności, długość pokładu bateryjnego 48,8 m.
Uzbrojenie: 26 dział 24-funtowych na pokładzie działowym, 8 dział 12-funtowych i 4 karonady 42-funtowe na pokładzie rufowym, 4 działa 12-funtowe i 2 karonady 42-funtowe na pokładzie dziobowym. Zdobyła wtedy lub zatopiła wiele francuskich i hiszpańskich statków, w tym 2 francuskie fregaty: 32-działową „Unite” i zdobytą po 15-godzinnym pościgu 44-działową „Virginie”, które następnie zostały wcielone do Royal Navy. Po 22-letniej służbie, w 1816 r. rozebrana w Sheerness. Dwa inne liniowce tej klasy, „Anson” i „Magnanime”, które były „skrócone” w ten sam sposób, co „Indefatigable”, nie zdobyły takiej sławy. Koniec wojen napoleońskich był końcem chwały Royal Navy pod żaglami. Następował okres pary i żagli, a potem stali i pary. „Indefatigable” dowodzony przez komandora Pellewa został opisany w powieści C. S. Forestera „Pan midszypmen Hornblower”.
Skrócony okręt liniowy
50 x 70 cm, tempera, karton, 1996 r.
W czasie wojen napoleońskich 64-działowe okręty liniowe były już przeżytkiem. Aby je wykorzystać demontowano górny pokład i przebudowywano na fregaty. Ale fregaty niespodzianki, uzbrojone w 26 dział 24-funtowych. Taką fregatą była np. „Indefatigable”. Po liniowcu zostawała im kabina i jej lustra powyżej pokładu głównego. Zostawał też pokład rufowy. Po tych szczegółach łatwo rozpoznać, że jest to skrócony okręt liniowy.
HMS „Royal Charles” przed bitwą czterodniową w 1666 r.
50 x 35 cm, tempera, karton, 1997 r.
Zbudowany w 1655 r. przez Petera Petta ze słynnej angielskiej rodziny szkutników. Za czasów republiki angielskiej nosił nazwę „Naseby”. Po restauracji Stuartów okręt przemianowano na HMS „Royal Charles”. Brał udział w bitwach pod Lowestoft, w bitwie czterodniowej i w 1667 r. – na rzece Medway. Tam został zdobyty przez Holendrów i odprowadzony do Holandii. Nie mógł być jednak wcielony do floty Zjednoczonych Prowincji, ponieważ miał za duże zanurzenie, aby służyć na holenderskim wybrzeżu. W 1672 r. został rozebrany. Fragment rufy z herbem Anglii znajduje się dziś w amsterdamskim Rijksmuseum.
Okręt królewski „Vasa”
50 x 40 cm, tempera, karton, 1997 r.
„Vasa” należał do klasy największych szwedzkich galeonów Regalskeppet (Okręty Królewskie). Został zbudowany na zlecenie króla Gustawa Adolfa w 1628 r. Galeon o wyporności 1210 ton był uzbrojony w 48 dział 24-funtowych rozmieszczonych na 2 pokładach, 6 ciężkich moździerzy i 10 lekkich dział. Król Gustaw Adolf chciał mieć najpotężniejszy okręt na Bałtyku, który planował przeznaczyć do wojny z Polską. Belki kotwiczne podpierały rzeźby głów polskich szlachciców, co było wymownym przykładem antypolskiej histerii. Budowniczy, holenderski szkutnik Henrik Hybertsson, spełniając nierozsądne życzenia króla, wybudował okręt o zbyt ciężkich działach na górnym pokładzie. Małe zanurzenie nie pozwoliło na odpowiednie wybalastowanie masy kadłuba ponad linią wodną. Było to powodem wywrócenia się okrętu w trakcie wyjścia w pierwszy próbny rejs, jeszcze w obrębie portu. Zginęło wtedy około 50 marynarzy.
Slup i 74-działowiec
100 x 75 cm, olej, płótno, 1997 r.
Slup, jako okręt dużo mniejszy od fregat, we flocie brytyjskiej służył do konwojowania, zwiadu, komunikacji pomiędzy flotami i do różnych zadań specjalnych. Nosił do 20 dział 6–9-funtowych.
Okręty 74-działowe pełniły rolę roboczych koni flot wojennych marynarki, nie tylko brytyjskiej. Na dolnym pokładzie miały działa 32-funtowe, na górnym 18-funtowe. Były najbardziej praktycznymi liniowcami ze względu na koszty budowy i eksploatacji.
„Golden Hind” w zatoce San Francisco
100 x 70 cm, tempera, karton, 1998 r.
Okręt flagowy Francisa Drake’a podczas podróży dookoła świata w latach 1577–1580. W tle panorama widoczna od strony San Francisco. Obecnie w tym miejscu stoi słynny most Golden Gate. „Golden Hind”, 150-tonowy galeon, opływając świat, rozpoczął erę panowania Anglii na morzach i oceanach.
Okręt królewski „Wodnik”
70 x 50 cm, tempera, karton, 1998 r.
Okręt Królewski „Wodnik” wszedł do służby w 1623 r. Był to mały trzymasztowy galeon o wyporności ok. 200 ton, najprawdopodobniej zbudowany w Gdańsku. Uzbrojenie stanowiło 17 kilkufuntowych dział w baterii burtowej oraz 3 miotacze kamieni. Załoga to 30–49 marynarzy i do 80 żołnierzy piechoty morskiej. Podczas wojny ze Szwecją „Wodnik”, pod dowództwem (najprawdopodobniej) kapitana Hermana Witte, wraz z okrętami „Król Dawid” i „Arka Noego”, uczestniczył w pierwszej potyczce z flotą szwedzką. 17 maja 1627 r. natknął się w pobliżu Helu na dwukrotnie liczniejszą flotę szwedzką, zmierzającą do Piławy. Po wymianie strzałów obie eskadry rozeszły się, Polacy popłynęli na zachód. Następnego dnia doszło do potyczki na wysokości Białogóry koło Łeby z konwojem 24 statków i okrętów szwedzkich. Po pojedynku artyleryjskim, z niewielkimi stratami w ludziach, Polakom udało się oderwać od nieprzyjaciela i polskie okręty pożeglowały do Kołobrzegu. Po kilku dniach okręty polskie powróciły do Wisłoujścia, przedzierając się przez linie szwedzkiej blokady Zatoki Gdańskiej. „Wodnik” odznaczył się podczas zwycięskiej bitwy z flotą szwedzką pod Oliwą 28 listopada 1627 r. Jego kapitan Herman Witte został przed bitwą mianowany wiceadmirałem i dowódcą artylerii okrętowej polskiej floty. W trakcie bitwy „Wodnik” zaatakował i dokonał abordażu szwedzkiego galeonu „Solen”. Po uzyskaniu przez polskich żołnierzy przewagi, szwedzka załoga wysadziła „Solen” w powietrze. W walce zginęło 33 członków załogi „Wodnika”. 2 maja 1628 r. nowym kapitanem okrętu został mianowany Hans Schröder. 6 lipca 1628 r., podczas ataku szwedzkich wojsk na polskie okręty stojące u ujścia Wisły koło Twierdzy Wisłoujście, „Wodnik” wycofał się w górę rzeki, ubezpieczając ogniem odwrót okrętu „Feniks”, który utknął na mieliźnie. W styczniu 1629 roku „Wodnik”, wraz z innymi polskimi okrętami, został oddany przez króla Zygmunta III Wazę na służbę habsburskiej Ligi Katolickiej. Polskie okręty, stacjonując w Wismarze, brały udział w kilku potyczkach z flotą duńską i szwedzką. 22 stycznia 1632 r., po kapitulacji Wismaru, polskie okręty zostały zdobyte przez Szwedów i wcielone do ich floty.
Wyprawa lorda Ansona
70 x 50 cm, tempera, karton, 1998 r.
Na początku XVIII wieku Anglia stała się wiodącą potęgą morską. Jej głównym konkurentem na Atlantyku i Pacyfiku była Hiszpania, władająca wielkimi obszarami Ameryki Południowej. Od 1713 r. po zawarciu traktatu w Utrechcie, Anglia dysponowała bazą w Gibraltarze, w Port-Mahon na Minorce, a w Ameryce Północnej pozyskała Nową Szkocję i tereny wokół Zatoki Hudsona. Jednak uzgodnione prawa dotyczące handlu z koloniami hiszpańskimi okazały się dla królestwa bardzo niekorzystne. Wieloletni problem z eksportem towarów i konflikty celne doprowadziły do wojny. W 1740 roku z Anglii wysłane zostały dwie eskadry. Jedna z nich, dowodzona przez George Ansona, miała za zadanie zdominować zachodnie wybrzeże Ameryki Południowej i rabować okręty hiszpańskie na obszarze pomiędzy Meksykiem a Filipinami.
„Albion” i „Cleopatra” na Atlantyku
110 x 85 cm, tempera, płótno, 1999 r.
Obraz przedstawia okręty w latach 80. XVII w. HMS „Albion” był 74-działowym liniowcem 3. klasy zwodowanym w 1763 r. Zapoczątkował budowę liniowców klasy Albion o charakterystycznym kształcie i uzbrojeniu. Na dolnym pokładzie mocowano 28 dział 32-funtowych, na górnym 28 dział 18-funtowych, na rufowym i dziobowym 18 dział 9-funtowych. „Albion” rozbił się w Swin Chanel w 1797 r.
HMS „Cleopatra” i okręt liniowy
70 x 50 cm, tempera, karton, 1999 r.
32-działowa fregata HMS „Cleopatra”, zbudowana w 1779 r., brała udział w IV wojnie angielsko-holenderskiej, wojnach rewolucji francuskiej i napoleońskich. W lutym 1805 r. napotkała 40-działową francuską fregatę „Ville de Milan”. Kapitan „Cleopatry” Robert Laurie zarządził pościg za okrętem przeciwnika, który był jednostką silniejszą. Kapitan francuskiej fregaty Jean-Marie Renaud chciał uniknąć walki, ale po 180-milowym pościgu okręty stoczyły walkę zakończoną poważnymi uszkodzeniami obu jednostek i kapitulacją „Cleopatry”. Kilka dni później 50-działowy HMS „Leander” odbił „Cleopatrę” z rąk Francuzów i przejął uszkodzony „Ville de Milan”, który poddał się bez walki.
„Vasa” przed wywróceniem i zatonięciem
100 x 80 cm, tempera, płótno, 1999 r.
10 sierpnia 1628 okręt „Vasa” pod dowództwem kapitana Söfringa Hanssona wyruszył w pierwszy, próbny rejs z portu sztokholmskiego. Jeszcze w obrębie portu, po postawieniu żagli i wypłynięciu zza osłony nabrzeżnych skał, pod wpływem pierwszego podmuchu wiatru okręt mocno przechylił się na lewą burtę. Kolejne uderzenie wiatru położyło go już całkiem na boku. Przez otwarte luki do środka wlała się woda i okręt poszedł na dno. Przepłynął zaledwie około mili. Nikogo nie obarczono odpowiedzialnością za katastrofę, jedynie w ramach antypolskiej histerii oskarżano o sabotaż domniemanych polskich agentów, którzy mieli zmienić dane konstrukcyjne okrętu.