MARYNISTYKA 2005
Bitwa pod Oliwą
70 x55 cm, tempera, karton, 2005 r.
Bitwa morska pomiędzy polską flotą a eskadrą szwedzkich okrętów, stoczona została 28 listopada 1627 roku na redzie Gdańska. Polskie siły składały się 10 okrętów podzielonych na dwie eskadry. Pierwsza eskadra: okręt admiralski „Rycerz Święty Jerzy”, „Latający Jeleń”, „Panna Wodna”, „Czarny Kruk” i „Żółty Lew”. Druga eskadra „Wodnik”, „Król Dawid”, „Arka Noego”, „Biały Lew”, „Płomień”. Siły szwedzkie stanowiło 6 okrętów „Tigern”, „Solen”, „Pelikanen”, „Manem”, „Enhörningen”, „Papegojan”. Mimo przewagi liczebnej Polaków, siły były wyrównane, gdyż Szwedzi mieli większe doświadczenie w prowadzeniu działań wojennych na morzu. Bitwa zakończyła się zwycięstwem polskiej floty. Szwedzi stracili dwa okręty, „Tigern” – po abordażu dokonanym przez galeon „Rycerz Święty Jerzy” i „Solen”, który został samobójczo zatopiony w czasie starcia z „Wodnikiem”. Zdobyty „Tigern” został później wcielony do floty polskiej, pod spolszczoną nazwą „Tygrys”. Pozostałe szwedzkie okręty ratowały się ucieczką. W bitwie zginął dowódca polskiej floty admirał Arend Dickmann. Bitwa nie miała przełomowego znaczenia militarnego. Odniesiono jednak sukces propagandowy, udowadniając że, polska flota może pokonać szwedzką. Na obrazie, na pierwszym planie okręt admiralski „Rycerz Święty Jerzy”.
HMS „Lydia” na redzie portu na wyspie Święta Helena
100 x 70 cm, tempera, karton, 2005 r.
Ilustracja do powieści „Szczęśliwy powrót” C. S. Forestera.
Na pierwszym planie HMS „Lydia” na redzie portu Jamestown na wyspie Święta Helena. Na drugim planie statki i okręty konwoju wschodnioindyjskiego. Konwój, pod dowództwem kontradmirała sir Jamesa Samuareza, wraz z „Lydią” wyrusza w ostatni etap podróży do Portsmouth.
HMS „Southerland”
110 x 90 cm, olej, płótno, 2005 r.
Ilustracja do powieści „Okręt liniowy” C. S. Forestera.
Jest to druga, napisana w 1938 roku, powieść o losach Horatio Hornblowera. 16 maja 1810 r. z Plymouth wyruszyła eskadra trzech okrętów: „Pluto”, „Caligula” i „Sutherland”. Zadaniem była eskorta konwoju idącego do Indii Zachodnich, a następnie nękanie wojsk francuskich w Hiszpanii. Dowodzony przez Hornblowera „Sutherland” został zbudowany przez Holendrów pod nazwą „Eendracht”. W 1797 r. został zdobyty przez Anglików w bitwie pod Texel. Był 74-działowym okrętem liniowym. Miał wyporność 1562 ton rejestrowych i dolny pokład działowy długości 52 metrów. Był uzbrojony w działa 24-funtowe. Na obrazie HMS „Sutherland” w akcji obrony konwoju odpiera atak dwóch francuskich lugrów korsarskich.
Hornblower na Bałtyku
70 x 50 cm, tempera, karton, 2005 r.
Ilustracja do powieści „Komodor” C.S. Forestera.
W kwietniu 1812 r. Horatio Hornblower został mianowany komodorem – dowódcą eskadry, której celem było wspieranie na Bałtyku państw koalicji antyfrancuskiej, szczególnie Rosji. Na obrazie od lewej 74-działowy HMS „Nonsuch”, 10-działowy kuter „Clam”, 18-działowy slup „Raven” i 20-działowy slup „Lotus”.
„Piotr z Gdańska”
25 x 35 cm, tempera, karton, 2005 r.
Karaka „Peter von Danczk” została zbudowana w Bretanii pod nazwą Pierre de Rochelle. Statek przypłynął do Gdańska w 1462 r. z ładunkiem soli. Uległ tam uszkodzeniu na skutek uderzenia pioruna. Było ono na tyle poważne, że armator statku, Peter de Nautis, musiał zaciągnąć w Gdańsku pożyczkę na naprawę. Remont ciągnął się kilka lat. W międzyczasie armator zmarł nie uregulowawszy długu. Statek został przejęty przez miasto Gdańsk i przemianowany na „Peter von Danczk” (Piotr z Gdańska). Był wówczas największym statkiem na Bałtyku, miał pokład długości 43 metrów i wyporność 800 ton. W 1470 statek uzbrojono w 17 dział, 15 kusz, 1 hakownicę. „Peter von Danczk” został okrętem kaperskim. Rozbił się w 1478 r. W Muzeum Archeologicznym w Gdańsku powstała koncepcja budowy repliki XV-wiecznej karaki „Piotr z Gdańska”. Planuje się, iż jej budowa prowadzona będzie na działce przy ul. Rycerskiej, w sąsiedztwie Motławy. Można będzie przy tej okazji poznać dawne techniki szkutnicze. Wokół okrętu zbudowane zostaną otwarte warsztaty, jakie w średniowieczu były potrzebne do budowy i wyposażenia okrętu, np. kuźnia czy warsztaty niezbędne do obróbki elementów szkutniczych, warsztaty wyplataczy lin.
Pojedynek „Lydii” z „Natividad”
100 x 80 cm, olej, płótno, 2005 r.
Ilustracja do powieści „Szczęśliwy powrót” C. S. Forestera.
Fregata HMS „Lydia” dowodzona przez kapitana Hornblowera walczy z okrętem liniowym „Natividad”. Jest to drugi pojedynek tych okrętów. Główna artyleria okrętu hiszpańskiego składała się z 24-funtowych dział. Angielska fregata miała 18-funtowe działa. Po zażartej walce, prowadzonej w sztormie, „Natividad” został zatopiony.
Polski okręt wojenny „Król Dawid”
50 x 35 cm, tempera, karton, 2005 r.
Zatoka Gdańska, 1627 r. Galeon zbudowany w 1623 r. w Gdańsku: wyporność ok. 400 t, długość 34 m, 31 dział o różnych wagomiarach; załoga: 60 marynarzy i 100 żołnierzy piechoty morskiej. 17 maja 1627 r. uczestniczył w pierwszej potyczce z flotą szwedzką w pobliżu Helu i następnego dnia na wysokości Białogóry koło Łeby. W bitwie pod Oliwą 28 listopada 1627 r. walczył jako okręt kontradmiralski. W maju 1628 r. został okrętem flagowym polskiej floty pod komendą admirała Grzegorza Fentrossa. 6 lipca 1628 r. uszkodzony podczas ataku szwedzkich wojsk na polskie okręty stojące u ujścia Wisły, w pobliżu twierdzy Wisłoujście. Admirał Fentross zginął, próbując z szalupy dowodzić broniącymi się okrętami. „Król Dawid” został wycofany w górę rzeki. W styczniu 1629 r., wraz z innymi polskimi okrętami, oddany przez króla Zygmunta III Wazę na służbę habsburskiej Ligi Katolickiej. W wojnie trzydziestoletniej walczył z flotą duńską i szwedzką. W listopadzie 1630 r. internowany w Lubece. Dalsze losy okrętu nie są znane.
Polskie okręty przyjmują zaopatrzenie pod murami twierdzy Wisłoujście
70 x 50 cm, tempera, karton, 2005 r.
W sierpniu 1587 r. Zygmunt Waza zobowiązał się do utworzenia silnej i nowoczesnej floty dla Litwy i Królestwa Polskiego, ale tych planów nie realizował. 20 lat po koronacji władcy Sejm ponownie zażądał, by król wypełnił swoje zobowiązanie. Budowę floty powierzono Szkotowi Jakubowi Murray’owi. W 1622 r. ukończona została budowa pierwszego żaglowca o dwóch masztach. W 1623 r. z rozkazu króla przybyłego do Gdańska zarekwirowano kilka okrętów kupieckich oraz zarządzono pobór marynarzy i piechoty. Powołano dwóch komisarzy do nadzoru spraw morskich: Jana Wendta i Piotra Nilsona. Do budowy floty zgłosiło się wielu rzemieślników. W ciągu 3 lat zbudowano w Pucku 6 okrętów wojennych. Gdy jeszcze nieuzbrojone stały pod Gdańskiem, Gustaw Adolf już zdobywał polskie porty. Pod koniec 1626 r. flota polska posiadała 7 dużych trzymasztowych okrętów gotowych do walki, z których każdy wyposażony był w około 20–30 dział. Na głównych masztach łopotały czerwone bandery, na których widniała zgięta ręka trzymająca szablę, co miało świadczyć, że okręty należą do polskiej floty. Załogi składały się z Niemców, Anglików, Duńczyków i Hiszpanów. Zaciągali się też Kaszubi. Admirałem floty królewskiej został Arend Dickman pochodzący z Fryzji.
„Rycerz Święty Jerzy” na Zatoce Gdańskiej
70 x 50 cm, tempera, karton, 2005 r.
Polski galeon, zbudowany w 1627 r. w Pucku, był admiralskim okrętem polskiej floty podczas zwycięskiej bitwy z eskadrą szwedzką pod Oliwą 28 listopada tego samego roku. Miał około 400 t wyporności, załoga liczyła 50 marynarzy i 100 żołnierzy. Uzbrojenie stanowiło 31 dział różnego kalibru. Podczas bitwy „Rycerz Święty Jerzy” zaatakował abordażem szwedzki okręt admiralski „Tigern”. 6 lipca 1628 r. podczas natarcia szwedzkich wojsk na polskie okręty u ujścia Wisły, koło twierdzy Wisłoujście wszedł na mieliznę i został poważnie uszkodzony przez szwedzką artylerię polową. Opuszczony przez załogę, spłonął, a reszta polskich okrętów wycofała się w górę rzeki.
Walka „Latającego Jelenia” z eskadrą szwedzką koło Olandii, 1627 r.
70 x 50 cm, tempera, karton, 2005 r.
Zakupiony w Kopenhadze w 1626 lub 1627 r., był małym galeonem o pojemności ok. 300 t, uzbrojonym w 20 dział różnego kalibru. Załoga to 50 marynarzy i 80 żołnierzy piechoty morskiej. Był w pierwszej eskadrze polskich okrętów walczących w zwycięskiej bitwie z flotą szwedzką pod Oliwą 28 listopada 1627 r. Galeonem dowodził kapitan Ellert Appelman. 2 grudnia 1627 r. „Latający Jeleń” jako okręt admiralski został wysłany z 3 innymi okrętami w rejs rozpoznawczy. Okręty zostały rozproszone przez sztorm, a „Latający Jeleń” natknął się koło Olandii na szwedzką eskadrę. Po stoczonej walce zatonął, a wraz z nim większość załogi.