MARYNISTYKA
Fregaty handlowe „Trafalgar” oraz „Delhi”
Fregaty handlowe „Trafalgar” oraz „Delhi” 100 x 70 cm, olej, płótno, 1986 r. Uzbrojone fregaty handlowe Angielskiej Kampanii Wschodnioindyjskiej. Nie miały takiej obsady dział i dyscypliny na pokładzie jak okręty wojenne. Miejsce załóg wojennych zajmowali pasażerowie i cenne towary. Na pierwszym planie „Trafalgar”, na drugim „Delhi”. Lata dwudzieste XIX w.
Flota rosyjska pod Cuszimą
Flota rosyjska pod Cuszimą 100 x 65 cm, tempera, karton, 2014 r. Rok 1905. Flota rosyjska na Morzu Południowochińskim w drodze do Władywostoku przez Cieśninę Cuszimską. Widoczne w pierwszej linii okręty „Borodino” i „Orieł”, w drugiej linii „Nikołaj I”. W bitwie pod Cuszimą Rosja poniosła klęskę bezprecedensową w historii wojen morskich, tracąc prawie całą Flotę Bałtycką, przy minimalnych stratach drugiej strony.
Batavia w drodze z Sardamem na Oceanie Indyjskim 1628
Galeon „Batavia” i humbaki 50 x 35 cm, tempera, karton, 2014 r. „Batavia” i „Sardam” na Oceanie Indyjskim mijają bawiące się humbaki. Rok 1629. „Batavia” z załogą 341 osób wyruszyła w swą pierwszą podróż z Texel do Batawii na Jawie. Dowódcą konwoju 7 statków był starszy kupiec kompanii François Pelsaerta. Ładunkiem były srebrne monety, prawdopodobnie dwie rzeźby antyczne należące do Rubensa, przeznaczone do sprzedaży indyjskiemu kacykowi, a także kamienie na odbudowę bramy miejskiej Batawii. Na pokładzie dwaj ludzie snuli marzenia o przejęciu galeonu i jego ładunku – kapitan Adriaen Jacobsz i zbankrutowany aptekarz uciekający przed dłużnikami – Jeronimus Cornelisz. Jacobsz w czasie sztormu celowo opuścił konwój. Próby wywołania buntu nie udały się. 4 czerwca 1629 r. statek wszedł na rafę u zachodnich wybrzeży Australii. Większość pasażerów i załogi przedostała się na okoliczne wysepki, a 40 osób utonęło. Na pokładzie 10-metrowej łodzi Pelsaert i grupa marynarzy udali się na Jawę po pomoc. Dotarli na wyspę po 33 dniach. Podróż powrotna, po rozbitków, trwała 63 dni. W tym czasie pod wodzą Cornelisza buntownicy wymordowali 125 niewinnych ludzi. Nie udała się im jednak próba zdobycia statku ratowniczego. Zostali schwytani i powieszeni.
HMS "Discovery" i HMS "Chatham"
HMS „Discovery” i HMS „Chatham” 70 x 55 cm, olej, deska, 2013 r. Rok 1792. Zaadoptowane z węglowców okręty wyprawy Georga Vancouvera – „Discovery” i „Chatham” krążące wokół dzisiejszej wyspy Vancouver. Nagły szkwał przechyla „Discovery”. „Chatham” jeszcze przed uderzeniem wiatru. George Vancouver w latach 1772–1775 brał udział w drugiej wyprawie Cooka jako midszipman, a w trzeciej, w latach 1776–1780, jako pomocnik nawigatora. Po powrocie do Anglii w 1779 roku, został mianowany porucznikiem i pozostał w służbie Royal Navy. W latach 1791–1795 był dowódcą wyprawy na północny Pacyfik w okolice dzisiejszego stanu Washington i Brytyjskiej Kolumbii. Zadaniem ekspedycji było zbadanie wybrzeży a także, rozpoczęte przez Cooka, poszukiwanie północnego przejścia pomiędzy Pacyfikiem i Atlantykiem. Georg Vancouver był jednym z największych angielskich odkrywców i nawigatorów, umarł trzy lata po wielkiej wyprawie w zapomnieniu, w pięknej dzielnicy Londynu – Petersham.
ORP Garland
ORP „Garland” 100 x 70 cm, olej, karton, 2013 r. „Garland”, brytyjski niszczyciel zbudowany w 1935 r. W czasie II wojny światowej służył w polskiej Marynarce Wojennej. Na obrazie ORP„Garland” w obronie konwoju PQ 16 w maju 1942 r. na Atlantyku. W wyniku ataków bombowych okręt odniósł ciężkie uszkodzenia i straty w ludziach. „Garland” przez wielu nazywany był „najdzielniejszy z dzielnych”.
Szkic Złota łania
Złota Łania, Elizabeth i Marigold -3 okręty F.Drake`a w Cieśninie Magellana. W 1578 r. pozostałe okręty zostały rozebrane. Do Anglii po podróży dookoła świata dotrze tylko Złota Lania. Drake i załoga będą pierwszymi Angkliami ,którzy opłyną świat z ładowniami pełnymi hiszpańskich skarbów.
3 holenderskie galeony 1599
Malownicza scena przedstawiająca flotę holenderską na Oceania Indyjskim. Jest to pierwsza wyprawa Holendrów do Indii Wschodnich. Jest rok 1599. Statki wracają do Holandii załadowane „skarbami” – przyprawami, prawdziwy sukces, który otwiera Holandii złoty wiek XVII. Płyną od lewej – Fluita „Amsterdam”, galeon „Mauritius”, galeon „Hollandia” – admiralski. Z przodu widac „Gołębia” – lekki galeonik który pomknął do przodu. Statki zebrały się aby uzgodnić kierunek dalszej drogę do Europy.
„Gipsy Moth IV” na Pacyfiku
„Gipsy Moth IV” na Pacyfiku 70 x 50 cm, olej, karton, 2002 r. W latach 1966–1967 Francis Chichester na jachcie „Gipsy Moth IV” odbył najszybszy samotny rejs dookoła świata, szlakiem kliprów wełnianych, przepływając z Plymouth do Sydney (14 100 mil morskich) w 107 dni i z Sydney, po opłynięciu Przylądka Horn, do Plymouth (15 517 mil) w 119 dni.
„Bismarck” i „Prinz Eugen”
„Bismarck” i „Prinz Eugen” 100 x 70 cm, olej, karton, 2012 r. Na obrazie „Bismarck” i „Prinz Eugen” na Morzu Północnym podczas próby przedarcia się na Ocean Atlantycki w maju 1941 roku. Dla „Bismarcka” był to pierwszy i ostatni rejs bojowy. Został zatopiony przez brytyjskie okręty 27 maja 1941 roku. Z 2222 zaokrętowanych na „Bismarcku” marynarzy uratowało się 115 rozbitków oraz maskotka załogi – duży, czarny kot, który ostatecznie przeżył „swój” pancernik o niemal półtorej dekady. „Prinz Eugen” zdołał dopłynąć do Brestu. Historię polowania na „Bismarcka” opisuje C. S. Forester w swojej książce pt. „Last Nine Days of the Bismarck”, wydanej w 1958 r. Powieść została sfilmowana dwa lata później. Ekranizacja nosi tytuł „Zatopić pancernik Bismarck!”
Korweta „Compass Rose”
Korweta „Compass Rose” 50 x 35 cm, tempera, karton, 2013 r. „Compass Rose” jest korwetą z przepięknej książki „Okrutne morze” Nicholasa Monsarrata, o której sam autor powiedział, że to „historia długa i prawdziwa – jednego oceanu, dwóch okrętów i około stu pięćdziesięciu mężczyzn”.
m/t Waleń ODRA Świnoujście
MT Waleń 70 x 50 cm, olej, karton, 2012 r. Trawler przetwórnia „Waleń” wraca do macierzystego portu Świnoujście z dalekich łowisk atlantyckich. Jednostka typu B-418, należąca do PPDiUR „Odra” Świnoujście, zbudowana została we wrześniu 1972 r. i wycofana z eksploatacji w lutym 1995 r. Jest to kolejny obraz (po MT„Jamno”) przedstawiający statek, na którym pływał Gienek Bochra, ojciec Adama i Marcina Bochrów – twórców mojej strony www. Gienek Bochra swego czasu zainspirował mnie, jako młodego chłopaka, do zainteresowania się tematyką marynistyczną.
„Eendracht”
„Eendracht” 50 x 35 cm, olej, płótno, 2012 r. 29 stycznia 1616 r. „Eendracht”, pod banderą holenderską, w drodze do Indii Wschodnich jako pierwszy żaglowiec na świecie minął przylądek Horn, płynąc ze wschodu na zachód, tym samym wytyczając statkom nową trasę. Nazwę przylądkowi nadał kapitan Willem Cornelisz Schouten na cześć miasta Hoorn, z którego pochodził.
HMS „Bellerophon”
HMS „Bellerophon” 80 x 60 cm, olej, płótno, 2012 r. Zwodowany w 1786 r., był 74-działowym liniowcem 3. klasy, o długości pokładu działowego 51,2 m. Uzbrojenie, typowe dla okrętu tej klasy, składało się z 28 dział 32-funtowych na pokładzie dolnym, 28 dział 18-funtowych na pokładzie górnym, 14 dział 9-funtowych i 4 dział 9-funtowych na pokładach odkrytych. Okręt, który otrzymał imię herosa z greckiej mitologii, zbyt trudne do wymówienia dla zwykłych marynarzy, był przez nich nazywany „Billy Ruffian”, od znanej w Anglii satyrycznej postaci. Brał udział w bitwach morskich pod Ushant 1 czerwca 1794 r., u ujścia Nilu 1–2 sierpnia 1798 r. i pod Trafalgarem 21 października 1805 r. W lipcu 1815 r. na okręcie „gościł” Napoleon. Po przegranej bitwie pod Waterloo i abdykacji poddał się kapitanowi HMS „Bellerophon” Frederickowi Maitlandowi i jako więzień brytyjski dowieziony został do Plymouth. Od końca 1815 r. do 1826 r. HMS „Bellerophon” służył jako hulk więzienny. Rozebrany po 52 latach służby, w 1836 r.
„Suhaili”
„Suhaili” 50 x 35 cm, tempera, karton, 2011 r. 17 stycznia 1969 r. sir Robin Knox-Johnston minął przylądek Horn na własnoręcznie wykonanym jachcie „Suhaili”. Jako pierwszy samotnie opłynął świat dookoła, bez zawijania do portu. Podróż trwała 313 dni. W 1995 r. królowa Elżbieta II wyróżniła żeglarza tytułem szlacheckim
ORP „Lwów”
55 x 70 cm, tempera, karton, 1983 r. Zwodowany w 1869 r. w Anglii. Był jednym z pierwszych stalowych żaglowców. Pod nazwą „Chinsura” woził towary i pasażerów do Indii i Australii. Od 1883 r. pływał dla armatora włoskiego jako „Lucco”, a od 1915 r. dla holenderskiego jako „Nest”. W 1920 r. zakupiony przez Polskę i przebudowany na statek szkolny. Zostawiono mu część ładowni, aby mógł zarabiać przewozem towarów. Trasę żaglowca układano według miejsca przeznaczenia ładunku. Pod polską banderą odwiedził wiele portów Bałtyku, Morza Północnego, Morza Śródziemnego, oraz Atlantyku. 13 sierpnia 1923 r. jako pierwszy polski statek przekroczył równik. W 1930 r. funkcję okrętu szkolnego przejął „Dar Pomorza”. „Lwów” został przekazany Marynarce Wojennej i służył jako hulk mieszkalny dla załóg okrętów podwodnych.
Fregata klasy Enterprise
Fregata klasy Enterprise 100 x 70 cm, tempera, karton, 2011 r. 28-działowa fregata stojąca w dryfie na redzie Falmouth. Na drugim planie 12-działowy kuter wojenny. W oddali widać zamek Pendennis. Projekt fregat klasy Enterprise wykonał John Williams w 1770 r. W skład załogi fregaty wchodziło 150–240 marynarzy i oficerów. Do załogi należało około 35 żołnierzy piechoty morskiej. Wyporność okrętu według standardów Royal Navy wynosiła od 450 do 550 ton. W latach 1773–1785 wybudowano 27 takich jednostek. Pierwsza, „Siren”, służyła tylko 4 lata, ostatnia, „Lapwing”, pływała 38 lat. Wszystkie zbudowane zostały z drewna dębowego. Obraz przestawia fregatę po przebudowie kadłuba na początku XIX w.